Niedziela, 9 czerwca
Imieniny: Dominika, Felicjana
Czytających: 8793
Zalogowanych: 16
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: W pożarze stracili niemal cały dorobek życia

Czwartek, 2 grudnia 2010, 14:33
Aktualizacja: Piątek, 3 grudnia 2010, 8:00
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: W pożarze stracili niemal cały dorobek życia
Fot. Angela
Kilka pomieszczeń gospodarczych z samochodem, ciągnikiem, motocyklem, piłami, przyczepką, maszynami ślusarskimi i narzędziami za około 70 tys. zł w ciągu kilku minut spłonęło dzisiaj w pożarze, do jakiego doszło rano przy ul. Witosa 22 w Maciejowej. Z ogniem przez ponad pięć godzin walczyło sześć zastępów straży pożarnej.dzięki którym ogień nie przeniósł się na budynki mieszkalne.

Poszkodowana rodzina nie chciała pokazywać twarzy czy imiennie mówić, o tym, co ich spotkało. Właścicielka nie potrafiła powstrzymać łez patrząc, jak strażacy dogaszają zgliszcza tego, co do rana, do godziny szóstej z minutami, było ich życiowym dorobkiem. Kiedy właścicielka i jej syn zobaczyli płomienie, pożar był już jednak tak duży, że sami nic nie mogli zrobić, nic nie udało im się uratować. Spłonęło ich auto, motor syna, maszyny ślusarskie, które gromadzili przez lata by uruchomić działalność. Po dogaszeniu ostatnich płomieni została sterta złomu. Strażacy przez kilka godzin skutecznie walczyli o to, by ogień nie przeniósł się na budynki znajdujące się w pobliżu w tym, na dom poszkodowanych.

- Spłonął ciąg zabudowań gospodarczych wraz z samochodem, ciągnikiem, przyczepką, maszynami i narzędziami oraz pomieszczenia, gdzie były składowane materiały opałowe. Łącznie z pożarem walczyło sześć zastępców, które starały się by ogień nie rozprzestrzenił się na sąsiednie zabudowania. Nie potrafimy podać żadnych przyczyn pojawienia się ognia – mówi asp. sztab. Tadeusz Rybka, dowódca akcji z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.

Właściciele spalonych obiektów, nie podejrzewają by mogło to być podpalenie. Jak mówią, nie mają wrogów. Jedyny trop prowadzi do przewodów elektrycznych, którymi do pomieszczeń doprowadzany był prąd, i w których najprawdopodobniej w skutek mrozu doszło do zwarcia.

Rodzina najpilniej potrzebuje teraz piły spalinowej do cięcia drzewa, narzędzi oraz pomocy kogoś, kto posiada duży samochód ciężarowy, którym można byłoby posprzątać teren pogorzeliska.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (6)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy jeżdżę na rowerze?

Oddanych
głosów
554
Tak, regularnie
24%
Tak, od czasu do czasu
36%
Nie, ale uprawiam rekreacyjnie inny sport
15%
Nie, z jakimkolwiek sportem mi „nie po drodze”
25%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Kraina Wygasłych Wulkanów w Polsce
 
Rozmowy Jelonki
Od lat wnioskujemy o rondo w tym miejscu
 
Aktualności
Dobra zabawa na festynie w SP nr 6
 
Aktualności
Roboty na finiszu
 
10 pytań do...
Lubię pierogi ruskie, yyy... ukraińskie, yyy... polskie
 
Piłka ręczna
Młode szczypiornistki w akcji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group