Niedziela, 9 czerwca
Imieniny: Dominika, Felicjana
Czytających: 6638
Zalogowanych: 9
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Rozłam pod Chojnikiem

Piątek, 28 kwietnia 2006, 0:00
Autor: TEJO
Jelenia Góra: Rozłam pod Chojnikiem
Fot. Archiwum R. Tański
Coraz częściej niezadowolenie z marginalizacji Sobieszowa wyrażają mieszkańcy tej części Jeleniej Góry. Po głosach ciepliczan, którzy chcą utworzenia w Cieplicach uzdrowiskowej dzielnicy miasta, lepszego traktowania pragną też sobieszowianie.

– Na wielu ulicach nie ma asfaltu (Heweliusza, Sabały, Kusocińskiego -
po prostu wieś) ani oświetlenia, drogi dziurawe, patroli policji nie ma – pożalił się na jednym z forów internetowych mieszkaniec Sobieszowa.

Jego krajanie zauważają sypiące się budynki i marny rozwój byłego miasta, które prawami miejskimi nacieszyło się zaledwie kilka lat.
Sobieszowianie chcą wykorzystać 30. rocznicę przyłączenia Sobieszowa do granic administracyjnych Jeleniej Góry jako dowód na to, że w ich małej ojczyźnie niewiele się zmieniło na lepsze.

– Dlaczego miasto nie pomyśli nad rozbudową infrastruktury turystycznej w
Sobieszowie? – pyta internauta. Zauważa, że na Chojnik przyjeżdza wiecej turystów niż na place Ratuszowy i Piastowski razem wzięte.
Ale poza ruinami nic nie zachęca ich, aby w Sobieszowie zostać. Jest bar i dwa zaniedbane parkingi. – Dlatego goście szybko stamtąd uciekają, a mogliby zostać i zostawić więcej pieniędzy.

Tymczasem tereny wokół Chojnika zostały przeznaczone na domy jednorodzinne, zamiast na usługi w postaci małych pensjonatów, hotelików, czy restauracji. I nic nie wskazuje na to, że będzie inaczej.

Przypomnijmy, że 30. rocznica „aneksji” – jak się w Cieplicach i Sobieszowie określa włączenie tych miejscowości w granice Jeleniej Góry – budzi także sporo emocji w uzdrowisku.
Samorządowcy deklarują, że w tych częściach miasta zrobiono dużo: choćby kolektory ściekowe, czy trwający remont placu Piastowskiego.

Małgorzacie Turowskiej, wiceprezes Stowarzyszenia Miłośników Cieplic, czasami trudno jest rozmawiać z jeleniogórskimi włodarzami. – Wspominałam, że w Cieplicach przydałoby się Biuro Informacji Turystycznej. Usłyszałam, że na Zabobrzu też nie ma takiej jednostki. Trudno w tym momencie o dialog – zauważa M. Turowska.

Z problemami wynikającymi z przynależności Cieplic i Sobieszowa (oraz Jagniątkowa) do Jeleniej Góry zajmą się najpewniej radni nowej kadencji oraz osoba, która zostanie wybrana na stanowisko prezydenta stolicy Karkonoszy.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (4)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy jeżdżę na rowerze?

Oddanych
głosów
548
Tak, regularnie
24%
Tak, od czasu do czasu
36%
Nie, ale uprawiam rekreacyjnie inny sport
15%
Nie, z jakimkolwiek sportem mi „nie po drodze”
25%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Kraina Wygasłych Wulkanów w Polsce
 
Rozmowy Jelonki
Od lat wnioskujemy o rondo w tym miejscu
 
Aktualności
Roboty na finiszu
 
10 pytań do...
Lubię pierogi ruskie, yyy... ukraińskie, yyy... polskie
 
Piłka ręczna
Młode szczypiornistki w akcji
 
Piłka nożna
Walczyli, ale... Śląsk odjechał w samej końcówce!
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group