Postanowiłem złożyć do wojewody interwencję poselską w sprawie uchwały śmieciowej - powiedział na wstępie dzisiejszej konferencji poseł Robert Obaz. Polityk Wiosny stara się zatrzymać podwyżkę cen, którą mieszkańcom Jeleniej Góry "zafundowali" radni Koalicji Obywatelskiej.
Jak zaznaczył poseł, prezydent Jerzy Łużniak niezgodnie z ustawą wziął pod uwagę przy obliczaniu stawki tylko mieszkańców, którzy złożyli deklaracje.
Dzisiaj 20 proc. mieszkańców Jeleniej Góry nie płaci za śmieci, a w innych miastach to jest 5-10 proc. - mówił Robert Obaz, który nawiązał również do Konstytucji RP. - Art. 84 mówi o równości danin, a więc wszyscy powinniśmy płacić. Uchwała jest też niezgodna z dyrektywą unijną, która mówi, że za śmieci płaci ten, kto je generuje. Mamy sytuację, że w przypadku odbioru śmieci z nieruchomości niezamieszkałych (np. markety spożywcze, duże zakłady pracy) - jako mieszkańcy dokładamy 2,5 mln zł. Opłata nie jest przerzucona na osoby generujące śmieci, tylko na mieszkańców - tłumaczył polityk lewicy.
Inne gminy wydzieliły z całego systemu komunalnego nieruchomości niezamieszkałe i zobowiązały podmioty prowadzące działalność gospodarczą do podpisania umów bezpośrednio z dostawcą. To automatycznie nie przerzuca kosztów na mieszkańców - dodał parlamentarzysta z Goduszyna.
R. Obaz zastrzega, że w przypadku braku poparcia jego argumentów u wojewody, odwoła się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.