To ważna zmiana w systemie ratowniczym. Kilka dni temu numer 998 obsługiwany do tej pory przez dyżurnych w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze został przełączony do Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu.
Operacja z przełączaniem numeru 998 jest identyczna, jak przeprowadzone w latach 2017-2018 przełączenie numeru 997. Numer 998 będzie nadal działał, zmieni się natomiast miejsce odbioru zgłoszenia. W założeniu - dzięki temu, że informacja od razu trafi do operatów numerów alarmowych w CPR, możliwe będzie jednoczesne powiadomienie o zdarzeniu wszystkich właściwych służb. Przełączenie numeru alarmowego 998 do CPR pozwoli też na wyeliminowanie bezpośredniego kierowania do służb zgłoszeń niezasadnych lub fałszywych.
Przełączenie numeru 998 znacząco odciąży dyżurnych Państwowej Straży Pożarnej – informuje Dolnośląski Urząd Wojewódzki. - Dotychczas przyjmowali oni zgłoszenia z numeru 998. Teraz do PSP wpływać będą jedynie zgłoszenia zweryfikowane przez CPR, najczęściej wyłącznie w formie elektronicznej, po odsianiu zgłoszeń niezasadnych, w tym fałszywych. Będzie miało to szczególne znaczenie w czasie natłoku zgłoszeń alarmowych, jaki dotychczas zdarzał się strażakom np. w czasie gwałtownych burz. Po przełączeniu numeru alarmowego 998 do CPR, czas oczekiwania na połączenie wynosi około 10 sekund – taki jest średni czas mierzony od momentu wybrania numeru alarmowego 112 do odebrania połączenia przez operatora numerów alarmowych. Kolejnym efektem przełączenia numeru alarmowego 998 do centrów powiadamiania ratunkowego będzie ujednolicenie sposobu obsługi zgłoszeń kierowanych na numery alarmowe, w tym zgłoszeń obcojęzycznych.
Jak mówi kpt. Krzysztof Zakrzewski z KM PSP w Jeleniej Górze - ta zmiana jedynie minimalnie może wpłynąć na szybkość reakcji służb na zagrożenie, a dla dzwoniącego po pomoc będzie właściwie niezauważalna.
Dzwoniąc po pomoc należy teraz tylko zwracać szczególną uwagę na precyzyjne i pełne określanie miejsca zdarzenia – mówi kpt. K. Zakrzewski. - Przy zgłoszeniu trzeba też unikać podawania nazw potocznych danego miejsca lub obiektu, gdyż mogą one być nieznane osobom spoza Kotliny Jeleniogórskiej.
