Powiat: Nie wiemy co jemy – sanepid ma co robić
Aktualizacja: 7:51
Autor: Mea
- Nie mamy uprawnień do tego, by informować mieszkańców o wadliwych produktach. Może to zrobić jedynie główny inspektor sanitarny i w przypadku dużych zagrożeń, takie informacje podaje do opinii publicznej – wyjaśniła Ewa Czyżewska z PSSE w Jeleniej Górze.
W zeszłym roku PSSE skontrolowała 1320 zakładów produkujących żywność lub wprowadzających ją do obrotu. – Coraz więcej wykrywamy produktów zagrażających zdrowiu, które wycofujemy ze sklepów. W ubiegłym roku były to m.in. czajniki z tworzywa sztucznego zmieniające cechy organoleptyczne zagotowanej w nich wody, talerze, salaterki oraz półmiski wykonane z melaminy, w których stwierdzono przekroczenie dopuszczalnego limitu migracji specyficznej formaldehydu do 3 % kwasu octowego. Ponadto talerze ceramiczne, naczynia stołowe szklane i kubki malowane były farbami zawierającymi ołów i kadm. Kiełbasy, metki, pieczenie zwierały bakterie, do mielonych kotletów sojowych dodano proszek jajeczny z nienadzorowanego zakładu – wymieniała Ewa Czyżewska.
Chrupki oznakowane jako bezglutenowe, zawierały gluten, w pestkach moreli pracownicy PSSE stwierdzili przekroczenie dopuszczalnej ilości aflatoksyny B1 i sumy aflatoksyn B1, B2, G1 i G2. W kulkach kukurydzianych wykryli przekroczony dopuszczalny poziom deoksyniwalenolu. W zupach była wysoka zawartość glinu, a w kaszy jęczmiennej - zmiany zapachu i smaku. Śliwki suszone, kapusta kwaszona, musztardy miały zbyt dużą ilość substancji konserwujących. Popcorn do przygotowania w kuchence mikrofalowej zawierał gen BT 176, który wskazywał na nieautoryzowaną, genetyczną modyfikację kukurydzy. Były sucharki, grzanki, rozetki, do których użyto kwestionowany susz jajeczny. Dżem wiśniowy miał chemiczny zapach, w podgrzybkach suszonych wykryto obecność pleśni, a borowiki suszone miały wysoką zawartość rtęci…
Pracownicy PSSE uczestniczyli w zeszłym roku w trzech ogólnopolskich akcjach dotyczących zafałszowanej żywności. Wycofali ponad 80 kg soli wypadowej, która była sprzedawana, jako sól do jedzenia. Zabezpieczyli ponad 230 kg skażonego suszu jajecznego.