Sobota, 8 czerwca
Imieniny: Maksyma, Seweryna
Czytających: 9786
Zalogowanych: 10
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Karpacz: Kolejny rekord Guinnessa pobity w Karpaczu

Wtorek, 12 lipca 2016, 8:57
Aktualizacja: Środa, 13 lipca 2016, 7:53
Autor: Przemek Kaczałko
Karpacz: Kolejny rekord Guinnessa pobity w Karpaczu
Fot. Przemek Kaczałko
Czwarta edycja Mud Party zakończyła się kolejną rekordową próbą i co najważniejsze – udaną! W niedzielę (10.07) na stoku Kolorowa w Karpaczu uczestnicy off–road'owego rajdu oraz turyści przebywający pod Śnieżką mieli okazję przyczynić się do pobicia rekordu Guinnessa w ilości przejazdów wodną ślizgawką.

Współpraca Jeep-survival – organizatora Mud Party oraz Prezentu Marzeń zaowocowała szalonym pomysłem pobicia rekordu Guinnessa w ilości przejazdów wodną ślizgawką w ciągu 60 minut. Gdy organizatorzy zgłaszali chęć bicia rekordu – ten wynosił 396, ale 26 czerwca w Blackpool Brytyjczycy poprawili wynik na 529, więc poprzeczka była znacznie wyżej.

Areną kolejnego wyczynu „błotnej rodziny” był Karpacz – a dokładniej – stok Kolorowa. Już od pierwszych minut na górce ustawiali się uczestnicy rajdu oraz turyści, przebywający w mieście pod Śnieżką, bowiem w próbie bicia rekordu mógł wziąć udział każdy. Z jednej strony zjeżdżały dzieci, z drugiej dorośli, a na dolnym basenie czuwano nad bezpieczeństwem biorących udział w zabawie. Czy po udanym starcie na torze błotnym organizator spodziewał się, że i tym razem się uda? - Wierzę we wszystko co wymyślę – stwierdził Andrzej Wójcik. - Rekord jest pobity, jesteśmy najlepsi – mówił „Siojo”, nie kryjąc radości z kolejnego wyczynu.

Ostatecznie, w Karpaczu wyraźnie pobito rekord Guinnessa – w ciągu godziny zjechano 670 razy. - Bardzo chciałbym podziękować właścicielom Kolorowej, burmistrzowi Karpacza, który jest mega super człowiekiem – pozwolił nam takie rzeczy, gdzie inny to by nas chyba zamknęli do wariatkowa. Pozwolił nam wjechać terenówkami na schody wejściowe do Urzędu Miasta, mogliśmy parkować na deptaku. Mistrzostwo świata. Wielkie podziękowania, super się współpracuje i mam nadzieję, że to będzie trwało dalej – dodał pochodzący z Nałęczowa Andrzej Wójcik, który takich samorządowców życzyłby też wielu innym gminom, w tym na Lubelszczyźnie.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (11)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy jeżdżę na rowerze?

Oddanych
głosów
535
Tak, regularnie
24%
Tak, od czasu do czasu
36%
Nie, ale uprawiam rekreacyjnie inny sport
16%
Nie, z jakimkolwiek sportem mi „nie po drodze”
25%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Kraina Wygasłych Wulkanów w Polsce
 
Rozmowy Jelonki
Od lat wnioskujemy o rondo w tym miejscu
 
Aktualności
Roboty na finiszu
 
Aktualności
D–Day na kowarskiej starówce
 
Kultura
Tajemnice i Asterix
 
Ciekawe miejsca
Karkonoski Park Narodowy Liderem Dostępności
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group