Sobota, 8 czerwca
Imieniny: Maksyma, Seweryna
Czytających: 4101
Zalogowanych: 5
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Bezdomność na własne życzenie

Piątek, 16 marca 2018, 8:13
Aktualizacja: Sobota, 17 marca 2018, 4:51
Autor: Paweł Guszała
Jelenia Góra: Bezdomność na własne życzenie
Fot. Paweł Guszała
Choć na pierwszy rzut oka ich nie widać to w Jeleniej Górze osób bezdomnych nie brakuje. Egzystują (bo ciężko to nazwać życiem) w małych altankach, w brudzie, bez jedzenia i picia. Straż Miejska w okresie zimy przeprowadza wzmożone kontrole takich miejsc. W środę (14.03.) towarzyszyliśmy im w jednej z interwencji.

Interwencja odbyła się na terenie starych ogródków działkowych przy ulicy Łomnickiej. To tu w jednej z małych altanek funkcjonują Rafał i Emil. Ten pierwszy chętnie rozmawiał, był pogodny, dowcipny, jednak za tą postawą krył się jego życiowy dramat. Jeszcze 2 lata temu żył normalnie, miał pracę, rodzinę, prawdziwy dom. Wszystko zmienił hazard i alkohol.

- Bo to jest tak. Było fajnie, wszystko się udawało, była żona, rodzina. Nagle człowiek upadł i systematycznie zaczął się staczać na dno. W takich momentach najlepiej było się upić, bo wtedy życie na różowo się przyjmuje. A wszystko w moim przypadku zaczęło się od hazardu. Grałem w ruletkę. Raz wygrałem i to był mój koniec – wspomina.

Teraz, jak sam przyznał, „jakoś żyje”, przeważnie zbiera złom, czasem pomagają mu mieszkańcy z okolicznych domów, zlecą mu jakieś zadanie, przyniosą jedzenie. Mimo że zdaje sobie sprawę z tego jak wygląda jego życie nie jest skory do zmian. Nie szuka pomocy. Nałóg wytycza mu plan dnia.

- Znamy to miejsce. Odwiedzamy je zwłaszcza w czasie mrozów, bo ci mężczyźni żyją w warunkach katastrofalnych. Za każdym razem odmawiają pomocy, ale my zawsze wracamy do nich, pytamy o stan zdrowia, sprawdzamy czy nie są przemarznięci, zdarzyło się, że w trakcie ostatnich mrozów przywieźliśmy im coś ciepłego do jedzenia – mówi Artur Wilimek, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Jeleniej Górze.

Rafał nie chce zmian, jednak niebawem coś w swoim życiu zmienić będzie musiał. Mianowicie miejsce pobytu. - Prowadzimy działania, by ten teren uprzątnąć i rozwiązać cały proceder jaki tu ma miejsce, bo tu są wypalane kable, rozbierane są pozostałości altanek. Bezdomni, ale i inni jeleniogórzanie znoszą w to miejsce śmieci. Musimy to wszystko wyeliminować. To teren miasta, który aktualnie jest wystawiony na sprzedaż – kończy A. Wilimek.

Niestety przeważnie tego typu historie jak ta nie mają szczęśliwego zakończenia, przede wszystkim przez wybór bezdomnych. Straż Miejska może jedynie podejmować kolejne interwencje.

Czytaj również

Komentarze (12)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę na koncerty do Filharmonii lub gdzieś indziej?

Oddanych
głosów
860
Tak
40%
Nie
50%
Koncerty to nie moja "bajka"
10%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Kraina Wygasłych Wulkanów w Polsce
 
Rozmowy Jelonki
Od lat wnioskujemy o rondo w tym miejscu
 
Aktualności
Karkonoski Park Narodowy Liderem Dostępności
 
Kilometry
Czy piesi mogą chodzić po jezdni?
 
Aktualności
Manewry na S3
 
112
Kolizja przy Biedronce
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group